Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego z komisariatu w Karczewie zatrzymali 19-letnią matkę 14-miesięcznej dziewczynki, która sprawowała opiekę nad swoim dzieckiem w stanie nietrzeźwości. Matka miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobietę zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Dziecko przekazano pod opiekę babci. Kobieta usłyszała już zarzut narażenia dziecka na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Matka przyznała się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddała się karze. Oceną sprawowanej rodzicielskiej opieki zajmuje się teraz sąd rodzinny.
Dyżurny przyjął zgłoszenie o matce, która po kłótni z bliskimi, wyszła z domu z 14-miesięczną córką. Istniało podejrzenie, że kobieta w sposób nieodpowiedzialny sprawuje opiekę na dzieckiem, będąc prawdopodobnie w stanie nietrzeźwości. Policjanci natychmiast pojechali na interwencję do gminy Celestynów, aby sprawdzić, czy faktycznie taka sytuacja może mieć miejsce.
Będąc w rejonie podanego im wcześniej adresu, mundurowi zauważyli młodą kobietę prowadzącą dziecięcy wózek. Po sprawdzeniu i wylegitymowaniu matki okazało się, że to właśnie ta kobieta, która miała sprawować opiekę po alkoholu. Policjanci zbadali 19-latkę alkomatem, który wykazał, że faktycznie jest nietrzeźwa. Miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Na miejsce wezwano babcię, która zaopiekowała się wnuczką, a matkę przewieziono do komendy i osadzono w policyjnym areszcie. Kiedy już wytrzeźwiała, przedstawiono jej zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Podejrzana skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Oceną sytuacji opiekuńczo-wychowawczej zajmuje się teraz Sąd Rodzinny.
nadkom. Daniel Niezdropa/ak