Nerwowe, czasami irracjonalne zachowanie, nagła ucieczka, to symptomy, które policjanci zwykle odczytują jako te, które mogą być związane z naruszeniem prawa. Widok umundurowanych policjantów i radiowozu powoduje, że posiadacze narkotyków, skrycie myślą, aby tylko nie doszło do policyjnej kontroli. Takie zachowania doskonale znają policjanci z prewencji, a jeżeli już koś ucieka - to ruszają w pościg, który zwykle kończy się zatrzymaniem i osadzeniem w policyjnym areszcie. W taki sposób mundurowi z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego zabezpieczyli u 29-latka z Celestynowa cztery torebki z amfetaminą. Skończyło się zarzutami dla podejrzanego.

Policjanci z pionu prewencji pełnili nocną służbę w Otwocku. W swoim rejonie mieli centrum miasta. I zadaniem było skuteczne reagowanie na wszelkie podejrzane zachowania. W pewnym momencie na ulicy Filipowicza zauważyli mężczyznę, który widząc zbliżających się w jego kierunku mundurowych, nagle rzucił się do ucieczki.

Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Po krótkim pościgu i pieszej pogoni, obezwładnili i zatrzymali podejrzanego. Był nim 29-latek z Celestynowa.

Mundurowi dokładnie skontrolowali jego odzież, odnajdując w kieszeni spodni cztery foliowe torebki z białym proszkiem. Badanie narkotesterem jednoznacznie wykazało, że jest to amfetamina w ilości prawie 4 gramów.

Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a później na przesłuchanie, gdzie usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Przyznał się do ukrywania amfetaminy i skorzystał z dobrowolnego poddania się karze.

nadkom. Daniel Niezdropa