Policjanci zatrzymali 20-latka, który zniszczył wyposażenie mieszkania swoich rodziców, a ponadto groził też ojcu podpaleniem jego samochodów. Mężczyzna w prokuraturze usłyszał dwa zarzuty. Sąd poparł wniosek prokuratora i zastosował wobec niego środek zapobiegawczy o charakterze izolacyjnym, w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
W zeszłym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Józefowie otrzymali zgłoszenie dotyczące agresywnego 20-latka. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna bez konkretnego powodu, podczas nieobecności rodziców, zniszczył w ich mieszkaniu meble oraz sprzęt RTV i AGD powodując starty o łącznej wartości ponad 10 000 złotych. Ponadto rozwścieczony, groził swojemu ojcu przez messengera podpaleniem jego samochodów, przy czym groźba ta wzbudziła w pokrzywdzonym obawę jej spełnienia. Przed przyjazdem patrolu Policji oddalił się z miejsca.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą, zebrali bardzo bogaty materiał dowodowy potwierdzający kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia. 20-latek został zatrzymany podczas spaceru na jednej z ulic powiatu otwockiego.
Śledczy nie mieli wątpliwości, że mężczyzna ponownie może być nieobliczalny w stosunku do pokrzywdzonych, dlatego też doprowadzili zatrzymanego mężczyznę do Prokuratury Rejonowej w Otwocku, gdzie usłyszał dwa zarzuty. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest areszt. Sąd Rejonowy w Otwocku przychylił się do wniosku i aresztował 20-latka na okres trzech miesięcy. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Czynności nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
mł. asp. Paulina Harabin/mw