Policjanci często podejmują interwencje także w czasie wolnym od służby. Tak było między innymi w przypadku jednego z policjantów wydziału ruchu drogowego z Otwocka. Będąc na zakupach, zorientował się, że w tym samym sklepie znajduje się poszukiwany mężczyzna. Policjant wezwał wsparcie i wspólnie z innymi funkcjonariuszami zatrzymał poszukiwanego. Towarzyszący mu mężczyzna odpowie za jazdę po alkoholu i niezatrzymanie się do kontroli, pomimo podawanych przez policjantów sygnałów.
Nie tylko w czasie służby, ale też poza nią, w czasie wolnym zdarzają się sytuacje, w których policjant reaguje i podejmuje interwencję. Tak postąpił jeden z policjantów wydziału ruchu drogowego otwockiej komendy, który pojechał w czasie wolnym na zakupy. Stojąc w kolejce zauważył poszukiwanego mężczyznę. Od razu skojarzył, że może to być osoba, za którą wydany został w ciągu dnia komunikat o poszukiwaniach.
Policjant po wyjściu ze sklepu, ruszył za mężczyznami. Zobaczył, jak wsiadają do samochodu i odjeżdżają z parkingu. Funkcjonariusz powiadomił oficera dyżurnego i ruszył swoim samochodem za autem. Informacje o pokonywanej trasie przekazywał na bieżąco do jednostki. Pozwoliło to dyżurnemu tak zorganizować patrole, aby mogły one namierzyć samochód z poszukiwanym mężczyzną.
Do akcji pościgowej włączyli się policjanci z prewencji i drogówki. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. W końcu zatrzymał auto. Policjanci dobiegli do niego i obezwładnili siedzących w środku dwóch mężczyzn. Policjant z drogówki, który od początku jechał za uciekinierami, pomógł mundurowym w zatrzymaniu.
Poszukiwany 46-latek był nietrzeźwy i miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Drugi z mężczyzn, 61-latek kierujący autem miał w organizmie prawie 1,5 promila.
Obaj trafili do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieli, poszukiwany mężczyzna trafił do celi. Jego znajomy usłyszał z kolei dwa zarzuty karne: jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy i niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Daniel Niezdropa / mm