Policjanci z komisariatu w Józefowie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do niezamieszkałego budynku. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy na telefoniczne zgłoszenie, sprawcy wpadli na gorącym uczynku. Obaj usłyszeli zarzuty zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend na terenie Otwocka. W nocy z soboty na niedzielę około godz. 2:50 oficer dyżurny komendy otrzymał informację, że na podwórku jednej z niezamieszkałych posesji zgłaszający zauważył podejrzaną mu osobę. Na miejsce niezwłocznie udali się policjanci z komisariatu w Józefowie. Po krótkiej chwili spostrzegli w ogrodzeniu przecięty i odgięty metalowy panel, po czym usłyszeli głosy, które wskazywały, że w środku budynku ktoś jest. Kiedy funkcjonariusze podeszli bliżej, mężczyzna na ich widok zaczął uciekać przez okno. Jednak szybko został obezwładniony. 33-latek nie potrafił wytłumaczyć policjantom, co robił wewnątrz budynku. Ponadto miał plecak, w którym znajdował się telefon komórkowy, nóż, latarka oraz materiałowe rękawiczki. Jak oświadczył mężczyzna, przedmioty te należą do niego.
Następnie policjanci na piętrze zauważyli drugiego mężczyznę, który nadaremnie próbował uciekać. 30-latek również nie potrafił wyjaśnić, w jakim celu przyszedł na posesję.
Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnych cel. O całym zajściu funkcjonariusze poinformowali właściciela posesji.
W toku dalszych czynności okazało się, że mężczyźni byli już karani za podobne przestępstwa. Obydwaj po usłyszeniu zarzutów kradzieży z włamaniem, przyznali się do popełnienia czynu i poddali dobrowolnie karze.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
sierż. sztab. Paulina Harabin