Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Mężczyzna kilka dni temu kierując BMW wymusił pierwszeństwo przejazdu, czym doprowadził do kolizji z radiowozem. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia nie reagując na sygnały świetlne i dźwiękowe ścigających go funkcjonariuszy. W toku dalszych czynności okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze kilka innych przestępstw. Decyzją sądu 22-latek trafił na trzy miesiące do aresztu.
Kilka dni temu kierujący BMW włączając się z pobocza drogi do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z radiowozem, po czym zaczął uciekać z miejsca kolizji. Policjanci natychmiast udali się za nim. W trakcie ucieczki mężczyzna nie reagował na wydawane przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych radiowozu polecenia zatrzymania pojazdu. Z uwagi na uszkodzenia radiowozu kierującemu BMW po krótkiej chwili udało się uciec.
Intensywna i wnikliwa praca śledczych z karczewskiego komisariatu i otwockich kryminalnych doprowadziła do ustalenia mężczyzny, który kierował BMW.
W ubiegły czwartek około godziny 15:40 na jednej z otwockich ulic policjanci zatrzymali 22-latka i przewieźli do komendy. W toku dalszych czynności okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze kilka innych przestępstw.
Zebrany w sprawie materiał pozwolił funkcjonariuszom na postawienie 22-latkowi łącznie siedmiu zarzutów dotyczących niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, kierowania gróźb karalnych, podszycia się pod inną osobę i wykorzystania jej danych osobowych, podrobienia podpisu innej osoby, prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem środków odurzających i kradzieży paliwa.
Sąd przychylił się do złożonego za pośrednictwem prokuratury wniosku śledczych i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
sierż. sztab. Paulina Harabin/rr