Otwoccy policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o kradzież roweru. Mężczyzna wpadł w lombardzie, gdzie usiłował sprzedać skradziony w Otwocku jednoślad o wartości 1200 złotych. W trakcie interwencji funkcjonariuszy wyszło też na jaw, że przywłaszczył sobie cudze dokumenty, którymi usiłował się posłużyć podczas tej sprzedaży. Śledczy ustalili, że zatrzymany ma również związek z jeszcze jedną kradzieżą roweru. Mężczyzna usłyszał łącznie cztery zarzuty. Za popełnione czyny odpowie w warunkach recydywy.

W zeszłą środę policjanci z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego udali się do jednego z lombardów, gdzie według pozyskanych przez nich informacji, mężczyzna usiłuje sprzedać rower, który może pochodzić z kradzieży.

Na miejscu funkcjonariusze zastali mężczyznę, który oferował okazyjną sprzedaż roweru. Policjanci od razu sprawdzili bazę danych. Jak się okazało jednoślad o wartości 1200 złotych był skradziony pod koniec czerwca bieżącego roku przed jednym z bloków mieszkalnych w Otwocku. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że 39-latek podczas tej transakcji usiłował posłużyć się dowodem osobistym na cudze nazwisko. W trakcie kontroli osobistej mundurowi znaleźli przy mężczyźnie także inne dokumenty takie jak dowód osobisty, prawa jazdy i karty bankomatowe, które pochodziły z przestępstw. Zatrzymany 39-latek trafił do policyjnej celi.

Śledczy powiązali mężczyznę również z jeszcze jedną kradzieżą roweru o wartości 800 złotych, do której doszło w tym samym okresie i miejscu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 39-latkowi aż czterech zarzutów dotyczących kradzieży rowerów, dokumentów oraz posłużenia się dowodem osobistym stwierdzającym tożsamość innej osoby. Podejrzany przynał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, za które odpowie w warunkach recydywy, gdyż w przeszłości dopuścił się podobnych przestępstw.

sierż. szt. Paulina Harabin/gm