Karczewscy policjanci zatrzymali agresywnego 40-latka. Ja ustalili, mężczyzna znęcał się psychicznie nad swoją żoną. Został zatrzymany podczas domowej awantury. Ponadto w trakcie interwencji znieważył i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Usłyszał łącznie cztery zarzuty. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
W zeszłą niedzielę dyżurny Komisariatu Policji w Karczewie otrzymał zgłoszenie o domowej awanturze na terenie Karczewa. Pod wskazany adres natychmiast skierował patrol.
Na miejscu policjanci w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że sprawcą awantury jest jej 40-letni mąż, który najpierw spożywał alkohol, a potem w miejscu zamieszkania zaczął bez powodu krzyczeć i ją wyzywać. Kobieta dodała, że dramat w tej rodzinie trwa od września 2021 roku. Awantury, wyzwiska, groźby, ubliżanie, ośmieszanie i ograniczanie kontaktów były w tym domu codziennością.
W trakcie tej interwencji, kiedy 40-latek został poinformowany o zatrzymaniu, zaczął zachowywać się agresywnie także wobec funkcjonariuszy. Nie reagował na wydawane mu polecenia i znieważał policjantów wyzywając ich słowami wulgarnymi. Podczas obezwładniania mężczyzna zaczął też szarpać i popychać funkcjonariuszy, chcąc w ten sposób zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych. W efekcie awanturnik został zatrzymany i noc spędził w celi na komendzie.
Zdesperowana kobieta zdecydowała się wreszcie na złożenie zawiadomienia o przestępstwie.
40-latek już usłyszał cztery zarzuty dotyczące znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów oraz znęcania psychicznego nad żoną. Mieszkaniec Karczewa wyjaśniał, że jego zachowanie wywołały emocje. Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
mł. asp. Paulina Harabin/g.p