Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji, a sama impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem. Konkursy, warsztaty plastyczne dla dzieci, malowanie buziek, warkoczyki, prezentacje wozu strażackiego, gry i zabawy z animatorami, pokaz mody, alpaki ale przede wszystkim zwiedzanie stajni i poznawanie jej czworonożnych mieszkańców, gdzie po zaczerpnięciu podstawowych informacji na temat tych przyjaznych zwierząt, uczestnicy pikniku mieli możliwość wypróbowanie jazdy konnej. Ponadto przez cały czas trwania imprezy można było skorzystać ze stoiska gastronomicznego.
Podczas Pikniku Rodzinnego w Stajni WEX w Józefowie, był czas na rozrywkę jak również zadbanie o bezpieczeństwo nasze i naszych najbliższych. Można było porozmawiać ze strażakami o bezpieczeństwie podczas wakacji oraz przejść kurs podstawowej pomocy wraz z wolontariuszami SOPR. Piknik był doskonałą okazją, aby pomóc małej mieszkance Otwocka, zbierając środki na jej leczenie. Zoja Marianowska, urodziła się ze zdeformowaną główką, twarzą, dłońmi i stópkami (zespół Aperta). Dziewczynka musi przejść kosztowną operację.
Podczas Pikniku Rodzinnego w Stajni WEX w Józefowie, był czas na rozrywkę jak również zadbanie o bezpieczeństwo nasze i naszych najbliższych. Można było porozmawiać ze strażakami o bezpieczeństwie podczas wakacji oraz przejść kurs podstawowej pomocy wraz z wolontariuszami SOPR. Piknik był doskonałą okazją, aby pomóc małej mieszkance Otwocka, zbierając środki na jej leczenie. Zoja Marianowska, urodziła się ze zdeformowaną główką, twarzą, dłońmi i stópkami (zespół Aperta). Dziewczynka musi przejść kosztowną operację.
- Organizatorzy po raz kolejny udowodnili, że dzięki jedności i współpracy potrafią robić fajne rzeczy. W naszą inicjatywę zaangażowaliśmy wiele osób, którym należą się najszczersze podziękowania, bo to dzięki nim udało się zrealizować naszą akcję - mówi Ewa Jedynak, prezes Fundacji Pro Homini. - W jedno popołudnie zebraliśmy 24 238, 78 złotych, które w całości powędrują na leczenie Zoi.
Wydarzenie zostało dofinansowane ze środków powiatu otwockiego.