48-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a co więcej na widok policjantów jeszcze przyspieszył. W pewnym momencie uszkodził samochód, więc kontynuował ucieczkę pieszo. Gdy został zatrzymany przez patrol otwockiej drogówki, okazało się, że miał blisko 2 promile w organizmie i dwa czynne zakazy prowadzenia aut. Prokurator objął go policyjnym dozorem.
W zeszłą sobotę, na terenie gminy Wiązowna, policjanci z wydziału ruchu drogowego postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego osobowym volkswagenem. Mimo że dawali mężczyźnie polecenia do zatrzymania, on nie tylko je zignorował, ale jeszcze przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku lasu .
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. W pewnym momencie na drodze gruntowej samochód ścigany przez patrol Policji zatrzymał się, a kierujący szybko z niego wysiadł i kontynuował ucieczkę pieszo. Jednak po chwili był już w rękach mundurowych. Policjanci obezwładnili mężczyznę i założyli mu kajdanki.
Podczas sprawdzania danych 48-latka okazało się, że miał dwa czynne zakazy sądowe, z których jeden obowiązywał go do listopada 2025r., a drugi do listopada 2024r.
Ponadto badanie alkomatem kierującego wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna został doprowadzony do otwockiej jednostki, a jego samochód odholowany na parking policyjny.
Niebawem 48-latek będzie odpowiadał przed sądem za jazdę pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz nie zatrzymanie się do kontroli policjantom. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
mł. asp. Paulina Harabin