Otwoccy policjanci powołani do walki z przestępstwami gospodarczymi i korupcją zatrzymali na terenie Warszawy 40-letniego obywatela Indii podejrzanego o oszustwa „na fałszywy numer konta bankowego”. Z ich dotychczasowych ustaleń wynika, że pokrzywdzeni stracili łącznie blisko 80 tys. złotych. Ponadto w zajmowanym przez mężczyznę mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli marihuanę. Prokurator wnioskował o jego tymczasowy areszt.

Oszuści nie próżnują w swoich działaniach przestępczych, które mają im dać szybki i łatwy zarobek kosztem innych. W ramach nowej metody okradania firm tzw. „na fałszywy numer rachunku bankowego” przestępcy podszywają się pod przedstawicieli firmy będącej kontrahentem spółki, która ma stać się ofiarą kradzieży. Następnie „pracownicy partnera biznesowego” kierują do firm, które z nią współpracują wiadomości o zmianie numeru rachunku. W przypadku, gdy pracownik spółki-ofiary nie zachowa odpowiedniej dozy czujności i zmieni rachunek przed dokonaniem transakcji, środki pieniężne trafią na nieprawidłowe konto bankowe. Oznacza to, że zamiast zapłaty za na przykład zakupione towary z hurtowni pieniądze trafią na rachunek przestępców.

I właśnie o takim skutecznym oszustwie zostali poinformowani w czerwcu br. policjanci Referatu do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją otwockiej komendy. Z ich dotychczasowych ustaleń wynikało, że pokrzywdzeni na skutek przestępczej działalności oszustów łącznie stracili blisko 80 tys. złotych. Wówczas natychmiast podjęte działania i wnikliwa praca operacyjna pozwoliła funkcjonariuszom na wytypowanie podejrzanego w tej sprawie mężczyznę. Ustalono, że z tymi oszustwami może mieć związek 40-letni obywatel Indii. Policjanci namierzyli i zatrzymali go kilka dni temu w mieszkaniu na terenie Warszawy. Ponadto w trakcie przeszukania pomieszczeń znaleźli marihuanę.

Zatrzymany mężczyzna już usłyszał zarzuty dotyczące oszustwa i posiadania narkotyków. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Otwocku zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy.

Sprawa jest rozwojowa. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia jego wspólników i innych pokrzywdzonych.

mł. asp. Paulina Harabin/rm