Aby ocenić mecz reprezentacji Polski w Katarze, w mistrzostwach świata 2022, trzeba wziąć pod uwagę kilka istotnych aspektów.
- Dla Polskich kibiców samo to, że Polska znalazła się na mistrzostwach świata już samo w sobie jest wystarczającą nobilitacją drużyny
- Polska na mistrzostwach świata jest underdogiem, bowiem nikt wobec Polskiej drużyny nie miał wygórowanych oczekiwań. Jeżeli więc odpadlibyśmy w fazie grupowej, nikogo by to nie zdziwiło. Tak więc biało czerwony orły mogły tylko i wyłącznie na mistrzostwach coś ugrać.
Z tymi wstępnymi ustaleniami możemy przejść do omówienia konkretnych wydarzeń podczas meczu.
1. Dobra gra w fazie grupowej
Bądźmy szczerzy — Polska w fazie grupowej pokazała się dobrze. Powinniśmy być dalecy od stwierdzenia, iż Polacy grali słabiej niż w poprzednich meczach. I choć wielu zarzuci, że być może nie był to poziom światowy — jak na przykład u Francji czy Argentyny — to jednak warto zaznaczyć, że udało nam się pokonać Arabię Saudyjską, a następnie znaleźć się w czołowej 16-stce najlepszych drużyn na świecie. Co — jak na ironię — nie udało się nawet Niemcom, którzy przecież są kilkukrotnymi złotymi medalistami mistrzostw świata.
Tak więc, pomimo że nikt nie miał wobec naszych orłów oczekiwań — zdołaliśmy zaskoczyć wszystkim tym awansem. W ramach powspominania, zachęcamy do przeczytania artykułu, w którym zastanawiano się nad grą Polaków na mistrzostwach: https://studiapsychologiczne.pl/jak-polska-reprezentacja-poradzi-sobie-w-katarze/.
2. Szczęsny — najlepszy bramkarz
Warty wspomnienia jest również nasz bramkarz Szczęsny, który w porównaniu do innych mistrzostw pucharowych, w których brał udział, pokazał się z naprawdę fenomenalnej strony, broniąc wiele piłek, w tym już znanego na całą Polskę karnego od Lionela Messiego. To właśnie on, spośród naszej drużyny okazał się małym bohaterem, który sprawił, że koniec końców udało się dojść do fazy grupowej i kontynuować rozgrywkę dalej.
3. Polska wyszła z grupy!
Następnie stanęliśmy naprzeciw Francji i tutaj powiedzmy sobie również szczerze, to również nie był zły mecz! Być może brakuje nam tego doświadczenia, które ma Francja, bym może nie mamy tak dobrych napastników jak Kylian Mbappe, ale wciąż przez połowę meczu graliśmy z nimi jak równy z równym. Tak więc, pomimo że ostatecznie Francja odesłała nas do domu, to po raz pierwszy od dawna nie wracaliśmy z mistrzostw z opuszczoną głową, wyśmiani przez swoich własnych kibiców. Tak naprawdę większość Polaków stanęła za drużyną, ponieważ choć nikt nie spodziewał się dojścia do finału — to jednak osiągnęliśmy coś, czego nie udało się zrobić, przez ostatnie 36 lat — czyli wyjść z fazy grupowej na mistrzostwach świata!
Dla nas Polaków jest to małe, wielkie osiągnięcie, niezależnie od tego, jak odbierały to inne kraje.
Podsumowanie
Podsumowując więc całe wydarzenie oraz to wszystko, co się wydarzyło — powinniśmy być dalecy od twierdzenia, że Polska nie pokazała klasy — bo pokazała!
To prawda, nie zaszła tak daleko, jak teoretycznie mogła, ale w tych meczach, w których miała okazję się zaprezentować, grała albo bardzo dobrze, albo nieźle.
I na możliwości, jakie nasza kadra posiada, był to jeden z ich najlepszych występów ostatnich lat. Tak więc dziękujemy wam piłkarze za emocjonujące cztery mecze i widzimy się w następnych rozgrywkach na Euro!