Jeżeli wybieracie się na Teneryfę po raz pierwszy lub byliście już tutaj nie raz, zapewne wiecie, że w samym centrum wyspy znajduje się wulkan El Teide. Jako, że jest on najwyższym szczytem w Hiszpanii, a także na Oceanie Atlantyckim, nietrudno się domyślić, że otaczają go wokół góry. Na tak małej, jak by się mogło wydawać wyspie, znajdują się aż trzy pasma górskie z czego każde z nich gwarantuje zupełnie inne widoki, Roque del Conde, zachodnie góry Teno oraz wschodnie Anaga. Wyżej wymieniony wulkan, jak i okolice rezerwatu narodowego to również kontrastowe w porównaniu z resztą wyspy tereny, krajobraz nazywany jest tutaj “księżycowym”. Jest to niekwestionowany raj dla miłośników trekkingu. Dodatkowo położenie archipelagu kanaryjskiego na wysokości Maroko sprawia, że pogoda dopisuje tu praktycznie cały rok. To tak zwana kraina wiecznej wiosny. Wszystko to sprawia, że wędrówki po górach są naprawdę rozkoszne. Ze względu na wulkaniczne pochodzenie tej wyspy, szlaki górskie są bardzo zróżnicowane krajobrazem, jak i trudnością wspinaczki. Zaczynając od Teno, będziecie mogli tutaj podziwiać różnorodne formacje geologiczne z zapierającym w piersiach widokiem na okoliczne doliny i góry, wybrzeże oraz ocean. Kolejno Anaga przeniesie nas do malowniczo zielonego lasu, który do złudzenia przypomina baśniowe, magiczne krainy. Na końcu wspomnijmy o rezerwacie i samym wulkanie, którego wysokość sięga 3718 m n.p.m. Oczywiście dla śmiałków z doświadczeniem wspinaczkowym istnieją tutaj szlaki, by wejść na jego sam szczyt. Można tego dokonać nocą, by obserwować wschód słońca z samego stożka. Dla mniej sprawnych fizycznie zawsze czekają okoliczne tereny, które swym ukształtowaniem wcale nie pozostają w tyle. W dzień można wjechać na szczyt wulkanu kolejka górska. Ze względu, że są to tereny rezerwatu, należy jednak pamiętać, że do tego będzie nam potrzebne specjalne pozwolenie, które możemy nabyć online na parę dni przed planowaną wyprawa.