Po raz kolejny ofiarami oszustw padły mieszkanki powiatu otwockiego. Jak ustalili policjanci, sprawca podając się za pracownika banku wyłudził od pokrzywdzonych kobiet łącznie blisko 80 tys. złotych. Dzięki intensywnym działaniom został namierzony i zatrzymany na terenie Wrocławia. Ponadto podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Na wniosek prokuratora, sąd aresztował mężczynę na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestepstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci, oszust zadzwonił do mieszkanki Józefowa i gminy Wiązowna w lutym bieżącego roku. Obie myśląc, że rozmawiają z pracownikiem banku uwierzyły w wymyśloną historię i postępowały zgodnie z jego poleceniami. I tak oszust uzyskał kody BLIK i dokonał wypłat z ich kont bankowych. W efekcie jedna pokrzywdzona straciła blisko 19 tys. złotych, zaś druga 60 tys. złotych.
Sprawą natychmiast zajęli się otwoccy policjanci powołani do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Ich żmudna i intensywna praca operacyjna wkrótce przyniosła rezultaty. Na podstawie zgromadzonych informacji funkcjonariusze wytypowali podejrzewanego o te przestępstwa obywatela Ukrainy. Ostatecznie namierzyli i zatrzymali go w zeszłym tygodniu na terenie Wrocławia. Ponadto podczas przeszukania mieszkania mężczyzny policjanci znaleźli i zabezpieczyli telefony komórkowe, karty SIM, karty płatnicze, gotówkę, a co więcej kilka porcji narkotyków. Wstępne badania zabezpieczonej substancji wykazały, że jest to mefedron. Zatrzymany 23-latek trafił do policyjnej celi.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Otwocku zawnioskował do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego o oszustwa i posiadanie narkotyków mężczyzny najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd poparł prokuratorski wniosek i aresztował 23-latka na okres trzech miesięcy. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy o czujność i ostrożność.
mł. asp. Paulina Harabin