Za nami dwudniowy Runmageddon Warszawa – Urzecze 2019. Ponad 9 tysięcy uczestników zmagało się z ekstremalnym biegiem na bezdrożach naszego powiatu.
Śmiałkowie z całego kraju a także z zagranicy przyjechali do Karczewa, aby na stadionie Mazura Karczew pokazać swoją siłę, charakter i wolę walki. Skoro świt na starcie morderczych biegów z przeszkodami stawili się nie tylko stali bywalcy, gwiazdy OCR-u, ale także debiutanci, którzy po raz pierwszy musieli wykazać się niebywałą zręcznością.
Zmagania z przeszkodami i własnymi ograniczeniami rozpoczęły się w sobotę, 14 września już o godzinie 7:40. Wtedy do rywalizacji stanęli zawodnicy serii Elite w formule Rekrut (6km +30 przeszkód), czyli Ci, którzy walczyli o najlepsze miejsca na podium. Natomiast o godzinie 8 swoją rywalizację rozpoczęli uczestnicy f serii Open, którzy startowali w falach co 15 minut. Podobnie rozpoczęły się biegi 15 września, najpierw seria Elite formuły Classic, potem Open.
Warszawski Runmageddon, oprócz wspomnianego Rekruta (dostępnego w wersji dziennej lub nocnej), to również:
Runmageddon Intro (3km +15 przeszkód)
Runmageddon Classic (12 km +50 przeszkód)
Runmageddon Kids (1 km +10 przeszkód)
Runmageddon Junior (2 km +15 przeszkód)
Family
Runmageddon Intro (3km +15 przeszkód)
Runmageddon Classic (12 km +50 przeszkód)
Runmageddon Kids (1 km +10 przeszkód)
Runmageddon Junior (2 km +15 przeszkód)
Family
Świetnie przygotowane biegowa trasy eventu sprawiły, że Uczestnicy mogli powalczyć o swoje rekordowe wyniki. Ostatnie kilkadziesiąt metrów przed metą było prawdziwym sprawdzianem pokonywania piekielnych przeszkód. W bardzo bliskiej odległości zostały umieszczone przeszkody: Pole Dance, Chomik i Multi Riga, czyli konstrukcyjne runmageddonowskie niespodzianki.
Zawody ekstremalnego biegu z przeszkodami Runmageddon od kilku lat cieszą się coraz większą popularnością, a co za tym idzie coraz więcej śmiałków zgłasza się do udziału w tym specyficznym i wymagającym biegu. To nie bieg - to wyzwanie: tak mówili zwycięzcy poszczególnych konkurencji.
Zawody ekstremalnego biegu z przeszkodami Runmageddon od kilku lat cieszą się coraz większą popularnością, a co za tym idzie coraz więcej śmiałków zgłasza się do udziału w tym specyficznym i wymagającym biegu. To nie bieg - to wyzwanie: tak mówili zwycięzcy poszczególnych konkurencji.
Miejsce na mecie nie jest tutaj aż tak ważne. Przede wszystkim chodzi o sam udział, dobrą zabawę i dbanie o kondycję i zdrowie.
Nie brakowało emocji, fantastycznej zabawy i sportowego wysiłku. Mamy nadzieję ,że za rok też się spotkamy u nas.
