Częste zmiany organizacji ruchu na krajowej 17-stce, w związku z prowadzoną budową drogi ekspresowej, wymagają od kierowców zwiększonej czujności i obserwowania znaków, tablic informacyjnych, a także wszelkich tymczasowych rozwiązań drogowej infrastruktury. Trzeźwy kierowca nie powinien mieć z tym problemu, a pijany? Na to pytanie można sobie łatwo odpowiedzieć, patrząc na zdjęcia osobowego renault, którego kierowca zamiast skręcić na oznaczonym odcinku drogi, wjechał w bariery, a jego auto zawisło w rowie. Miał ponad 2 promile i już usłyszał zarzuty karne. Odpowie za złamanie sądowego zakazu, bo to nie była pierwsza taka jazda na „podwójnym gazie”.
Policjantów z otwockiej drogówki wezwano do Woli Duckiej, gdzie na modernizowanym odcinku drogi krajowej nr 17, osobowe renault przerwało drogowe bariery tymczasowej organizacji ruchu i zawisło w przydrożnym rowie. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, aby zweryfikować zgłoszenie i sprawdzić, jakie są skutki tego zdarzenia.
Policjanci na miejscu wylegitymowali mężczyznę, który miał kierować renault. Był nim 40-letni mieszkaniec powiatu otwockiego. Badanie alkomatem pokazało, że jego stan trzeźwości świadczył o popełnieniu przestępstwa drogowego. Kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili 40-latka w policyjnych bazach danych. Okazało się, że to nie była jego pierwsza „przygoda” z alkoholem za kierownicą. W 2019 roku wpadł podczas kontroli, za co sąd orzekł wobec niego 3-letni zakaz kierowania wszelkich pojazdów mechanicznych.
Sprawa nietrzeźwego kierowcy trafiła następnie do policjantów z posterunku w Wiązownie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy był na tyle wystarczający, aby przedstawić podejrzanemu zarzut karny kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, w warunkach uprzedniego skazania za takie przestępstwo, gdzie został orzeczony zakaz sądowy.
40-latkowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tekst nadkom. Daniel Niezdropa
Zdjęcia: WRD KPP Otwock (mj)