Policja Otwock: Podejrzany o zniszczenie elewacji zabytkowego dworca w Józefowie

W wyniku błyskawicznie podjętej interwencji przez policjantów z prewencji józefowskiego komisariatu, zatrzymano 18-letniego mieszkańca Warszawy, podejrzanego o uszkodzenie elewacji zabytkowej wiaty przystanku kolejowego w Józefowie. Przy zatrzymanym zabezpieczono farby w spray-u, które prawdopodobnie zostały użyte do naniesienia napisów na elewację. W związku z tym, że przystanek wraz z wiatą jest wpisany do rejestru zabytków, to 18-latek odpowie za naruszenie przepisów ustawy o opiece nad zabytkami. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komisariatu w Józefowie otrzymali zgłoszenie o napisach, które pojawiły się na elewacji wiaty miejscowego przystanku kolejowego. Zgłoszenie wymagało szybkiej reakcji, bo jak ustalili operacyjnie policjanci, młody mężczyzna podejrzewany o pomalowanie wiaty, widziany był na stacji kolejowej w Michalinie.

Do Michalina pojechali natychmiast policjanci z zespołu patrolowo – interwencyjnego wraz z asystentem do spraw wykroczeń. Kiedy weszli na peron, zauważyli tam młodego mężczyznę, którego wygląd pasował do opisu podejrzanego o zniszczenie elewacji.

Kiedy policjanci podeszli bliżej, to mężczyzna próbował uciekać. Mundurowi jednak skutecznie go obezwładnili, założyli kajdanki i doprowadzili do radiowozu. Był to 18-letni mieszkaniec Warszawy.

Przy podejrzanym zabezpieczono między innymi dwie farby w spray-u, które prawdopodobnie posłużyły do wcześniejszego pomalowania józefowskiej stacji. 18-latek trafił do policyjnego aresztu.

Sprawą zajęli się policjanci z zespołu kryminalnego. Okazało się, że józefowski dworzec ma bogatą historię i w 2010 roku wiata przystankowa z poczekalnią, wraz z podobnymi obiektami na tzw. linii otwockiej, została wpisana do rejestru zabytków.

Dlatego też policjanci opracowali zarzut karny w oparciu o ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, dotyczący dokonania zniszczeń poprzez pomalowanie elewacji wiaty.

Sprawa może znaleźć swój finał w sądzie. Za taki czyn wspomniana ustawa przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.

Jak widać dobra historyczne, obiekty dziedzictwa narodowego i kulturowego są prawnie i szczególnie chronione. Policjanci przestrzegają przed naśladownictwem takich zachowań.

nadkom. Daniel Niezdropa