Pięciu nieletnich w wieku od 12 do 16 roku życia jak im się wydawało wpadło na idealny pomysł zdobycia słodyczy. Na terenie młodzieżowego ośrodka kilkukrotnie włamali się do szafki zajmowanej przez pedagoga i ukradli z niej artykuły spożywcze. Na ich trop wpadli policjanci zajmujący się nieletnimi. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Do kradzieży doszło na terenie jednego z młodzieżowych ośrodków. Sprawcy po pokonaniu zabezpieczeń szkolnej szafki, kilkukrotnie włamali się do jej wnętrza, skąd ukradli słodycze o łącznej wartości 250 złotych na szkodę nauczyciela.

W miniony wtorek powiadomieni o zdarzeniu policjanci z ogniwa do spraw nieletnich i patologii, przy ścisłej współpracy pedagoga szkolnego, szybko ustalili dane rabusiów. Okazało się nimi pięciu uczniów ośrodka.

Na miejscu funkcjonariusze przesłuchali 12 i 14-latka. Obaj w trakcie czynności przyznali się do popełnienia szeregu zarzucanych im czynów karalnych dotyczących kradzieży słodyczy z szafki zajmowanej przez nauczyciela. Ponadto wskazali, że „liderem” grupy i pomysłodawcą tych czynów był 16-latek.

Następnie policjanci zatrzymali 16-latka i przewieźli do komendy. Nieletni w obecności matki także przyznał się do zarzucanych czynów dotyczących kradzieży z włamaniem.

Funkcjonariusze również skontaktowali się rodzicami dwóch pozostały ustalonych nieletnich, którzy brali udział w zdarzeniu, i wezwali ich do stawiennictwa w otwockiej komendzie. 13 i 14-latek w toku przesłuchania przyznali się, że wraz z kolegami włamali się do szafki nauczyciela, skąd kradli słodycze.

Teraz cała piątka stanie przed Sądem do spraw Rodzinnych i Nieletnich.

sierż. sztab. Paulina Harabin