Kradzież telefonu miała miejsce w sklepie przy ulicy Kupieckiej w Otwocku. 38-latka i 51-latek nie spodziewali, że zostali nagrani kamerami monitoringu. Zatrzymali ich otwoccy policjanci. Ponadto 38-latka podejrzany łup przekazała 24-letniemu partnerowi, który również trafił do policyjnej celi i odpowie za przestępstwo paserstwa. Cała trójka już usłyszała zarzuty.

Dyżurny otwockiej komendy został powiadomiony o kradzieży telefonu jaka miała miejsce na terenie sklepu w Otwocku. Interwencję zgłosił jeden z pracowników. Z przekazanych informacji wynikało, że telefon został skradziony przez mężczyznę i kobietę, którzy przebywali na zakupach. Wartość strat oszacowano na kwotę bliską 2000 zł.

Na miejsce udali się policjanci z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego. Funkcjonariusze po szczegółowym rozpytaniu zgłaszającego i obejrzeniu zapisu monitoringu sklepowego, od razu rozpoznali osoby podejrzane o dokonanie kradzieży. Były one im znane z wcześniejszych interwencji i legitymowań.

Kilka minut później udali się do ich miejsca zamieszkania. Tam zatrzymali 35-latkę i 58-latka. Kobieta w rozmowie funkcjonariuszami przyznała się do kradzieży telefonu. Dodała, że telefon dała swojemu 24-letniemu partnerowi, który miał go sprzedać. W trakcie przeszukania, mundurowi w kurtce mężczyzny znaleźli kradzione mienie. Cala trójka została zatrzymana i trafiła do policyjnych cel.

38-latka i 51-latek usłyszeli już zarzuty kradzieży, zaś 24-latek usłyszał zarzut paserstwa. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Paulina Harabin