Wędkowanie w Glinkach zakończyło się tragicznie. 51-letni mieszkaniec powiatu mińskiego utonął w rzece Wiśle. Policjanci apelują o rozwagę. Pamiętajmy o tym, że woda jest bardzo niebezpieczna. Dlatego też zachowajmy zdrowy rozsądek.

Jak wstępnie ustalili policjanci w zeszłą sobotę nad brzeg Wisły w Glinkach wybrało się dwóch wędkarzy. Obaj łowili ryby do północy. Wtedy jeden z nich postanowił wejść do rzeki, by zmienić zanętę i raptownie zniknął. Drugi z nich o zaistniałym zdarzeniu powiadomił służby ratunkowe. Ciało 51-latka wyłowili strażacy-nurkowie.

Policjanci apelują o rozwagę. Pamiętajmy o tym, że woda jest bardzo niebezpieczna. Dlatego bądźmy rozważni i zachowajmy zdrowy rozsadek.

mł. asp. Paulina Harabin