Policjanci z karczewskiego komisariatu przerwali przemoc, do której dochodziło w jednym z domów na terenie Karczewa. Zatrzymany 57-latek jest podejrzany o znęcanie się nad swoją żoną i podpalenie jej rzeczy w mieszkaniu. Tylko dzięki błyskawicznej akcji straży pożarnej ogień nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia. Prokurator wnioskował o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztowania. Sąd aresztował mężczyznę na dwa miesiące.

Karczewscy policjanci udali się na interwencję do jednego z domów na terenie miasta, gdzie agresywny mąż podpalił w pomieszczeniu mieszkalnym rzeczy swojej żony. Natychmiastowe działanie straży pożarnej nie dopuściło do rozprzestrzenienia się ognia.

Policjanci zatrzymali w tej sprawie 57-letniego mężczyznę. Okazało się, że jego agresywne zachowanie nie było incydentalne, ponieważ od dłuższego czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad kobietą, a podpalenie należących do niej rzeczy było jednym z elementów próby zastraszenia kobiety.

Policyjne ustalenia w tej sprawie pozwoliły prokuratorowi z Prokuratury Rejonowej w Otwocku na złożenie wniosku o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i zastosował wobec 57-latka tymczasowy areszt na okres dwóch miesięcy.

Za znęcanie się kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.

Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.

mł. asp. Paulina Harabin