Praca śledczych z karczewskiego komisariatu doprowadziła do zatrzymania 27-latka. Mężczyzna podczas wspólnej libacji, w momencie kiedy został wyproszony z posesji, zaatakował swoich dwóch znajomych. Ponadto jednemu z nich groził pozbawieniem życia. Sprawca już usłyszał trzy zarzuty dotyczące spowodowania średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb karalnych. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Teraz jest zobowiązany stawiać się w karczewskim komisariacie siedem razy w tygodniu.

Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca bieżącego roku. Jak wynikało z zawiadomienia pokrzywdzonego, w trakcie libacji alkoholowej 27-latek wszczął awanturę. W momencie kiedy mężczyzna został wyproszony z posesji, zdenerwował się jeszcze bardziej i zaatakował 47 i 46-latka, bijąc ich pięściami po całym ciele, co spowodowało u nich liczne obrażenia. Ponadto kiedy się bronili, 27-latek zaczął grozić 47-latkowi pozbawieniem życia, co wzbudziło w nim realne obawy spełnienia tej groźby. Obaj pokrzywdzeni trafili do szpitala.

Śledczy po przyjęciu zawiadomienie natychmiast przeprowadzili niezbędne czynności i jeszcze tego samego dnia udali się do miejsca zamieszkania 27-latka. Tam zatrzymali mężczyznę, który następnie trafił do policyjnej celi.

Zebrany dotychczas materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 27-letniemu mężczyźnie trzech zarzutów związanych ze spowodowaniem średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb karalnych. Miejscowa prokuratura zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór, zobowiązując go do stawiennictwa siedem razy w tygodniu w karczewskim komisariacie. Za popełnione przestępstwa może mu grozić do 5 lat więzienia.

sierż. szt. Paulina Harabin